Autor: Gayle Forman
Tytuł: Zostań, jeśli kochasz
Tytuł oryginalny: If I stay
Ilość stron: 243
Słynna książka, okrzyknięta bestsellerem przetłumaczona na ponad trzydzieści języków. Aktualnie jest tyle bestsellerów, że ten po prostu musiał mi wcześniej gdzieś zniknąć bo dowiedziałam się o nim dopiero z booktuba oraz zwiastuna, który przypadkowo obejrzałam. Nawet mój kolega, któremu podczas jednej z rozmów wymieniłam tytuł stwierdził, że jest to tak słynne, że aż nigdy o tym nie słyszał. Nie wróżyło to zbyt dobrze i szczerze mówiąc nie miałam aż tak wielkiej potrzeby posiadania i przeczytania jej. Dopiero po tym zwiastunie stwierdziłam, że dobra! wezmę się w garść i nie obejrzę filmu póki nie przeczytam książki. Okazja dopisała, promocja w jednej z księgarni internetowych była, więc od razu dodałam do koszyka również i drugą część. Jednakże czymś co po prostu mnie zirytowało
to przetłumaczenie tytułu tej książki jak i jej następcy, ale że jest to
wina wydawnictwa i tłumaczy, a nie autorki to zachowam to dla siebie i
nie będę brała tego pod uwagę przy ocenianiu. Przechodzę więc do właściwej części, a mianowicie samej treści powieści.
Mia, zwykła dziewczyna pochodząca w pewnym sensie z muzykalnego środowiska ma wszystko czego można by tylko chcieć. Sytuacja trochę się dla niej komplikuje gdy otrzymuje okazję do uczęszczania do Juilliard School co przyniesie wielką próbę dla jej związku. Niestety po pewnym poranku problem ten stał się zupełnie nieistotny w obliczu następujących szybko po sobie zdarzeń. Wypadek, w którym uczestniczyła Mia powoduje, że "wyszła" ona ze swego ciała i na wszystko patrzy z trzecioosobowej perspektywy. Mimo iż nikt jej nie widzi ona jest w stanie zarejestrować wszystko i zdecydować czy chce pozostać na tym świecie, w jej mniemaniu bez rodziny, czy dołączyć do nich gdziekolwiek się oni znaleźli.
Bardzo podoba mi się, przeplatanie teraźniejszości z przeszłością. Sprawia, że czytelnik nie nudzi się i po skończeniu jednego momentu od razu chce się przejść do kolejnego. Trudno jest tym samym odłożyć książkę i zacząć robić coś innego. Wielkie było więc moje zirytowanie gdy o pierwszej w nocy moje oczy były już tak wyschnięte, że musiałam wybrać sen zamiast dalszego czytania. Kolejną rzeczą, która bardzo mi się spodobało było te typowe społeczeństwo muzyczne. Połączenie punka z muzyką klasyczną na pierwszy rzut oka zupełnie ze sobą nie współgra. Jednakże po głębszym zastanowieniu się można dojść do wniosku, że przy odpowiednich warunkach jest to jedne z najlepszych ze sobą połączeń. Właśnie takie warunki stworzyła pani Forman. Zwykła rodzina, która charakteryzuje się czymś niezwykłym. Bohaterowie, nie są typowo źli albo dobrzy. Ich dobre i złe cechy mieszają się ze sobą przez co wydaje się to jeszcze bardziej naturalne. Największym plusem są umieszczone tu dialogi i opisy do nich, które aż mogą wywołać uśmiech na twarzy. Niestety to co jest wielkim plusem powoduje też powstanie słabej strony. Po opisie byłam przygotowana na pojawienie się nieco większej ilości emocji podczas czytania tej książki. Niestety, aż do strony 229 (czyli do prawie samego końca) nie pojawiło się u mnie takie wielkie emocjonalne bum. Historia mimo iż opowiada o zwyczajnym życiu jest opisana trochę jak na mój gust zbyt zwyczajnie.
Tutaj pojawia się więc konflikt czy warto było zapoznać się z tą pozycją i ją kupić czy też nie. Jak dla mnie historia jest warta swojej ceny. Gdyby kosztowała nieco więcej pojawiłyby się u mnie wątpliwości. Historia, niby zbyt zwyczajna, napisana tak prostym stylem, że aż zachęca do przeczytania jej jednym tchem. Na początku miałam ocenić ją na 6/10, ale po dojściu do końca podwyższyłam ocenę do 7 a nawet do 7,5. Z jednej strony to mało, ale z drugiej bardzo dużo. Dzięki temu, że jest to książka krótka na pewno jeszcze kiedyś do niej wrócę i nie będę żałowała, że mam ją w swojej biblioteczce.
Bardzo lubię tę serię i z niecierpliwością czekam na kolejne części. Bardzo ciekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuń