NOWA SERIA! Dramatyczny kącik widza - School 2015 Who are you? #1

Po tytule możecie już stwierdzić, że wychodzę z nową serią. Wiele osób wie, że oprócz czytania książek bardzo lubię oglądać azjatyckie dramy. Poświęcam im dość dużo mojego wolnego czasu więc chciałabym również podzielić się tym co obejrzę z wami. Seria nie będzie pojawiać się zbyt często, a raczej wtedy gdy trafię na jakiś dobry tytuł. We większości oglądam dramy koreańskie więc to ich tytuły będą głównie występować w poszczególnych postach. Mam nadzieję, że seria przypadnie wam do gustu i poznacie coś nowego oraz bardziej zbliżycie się do mojego małego świata :3.

Na pierwszy rzut pójdzie niedawno obejrzana przeze mnie drama School 2015 - Who are you?


Lee Eun Bi nie ma rodziców, a jej jedyną rodziną są podopieczni i prowadzący ośrodek Dom Miłości. W szkole, uważana za wyrzutka, nie doznaje spokoju przed dokuczaniem i ośmieszaniem. Nikt nie zauważa jak ciężki okres w swoim życiu przeżywa dziewczyna. Eun Bi nie mogąc poradzić sobie z całą sytuacją postanawia ją raz na zawsze zakończyć. W tym samym czasie w Seulu mieszka Go Eun Byul. Dziewczyna była adoptowana w wieku 5 lat. Jej sytuacja w szkole jest zupełnie inna. Grupa zaufanych przyjaciół, kochająca matka i brak problemów wydaje się dla niej życiem idealnym. Jednakże również ona skrywa sekret ciążący jej na sercu. Pewnego dnia wraz ze swoją klasą wybiera się do miasta, w którym żyje Eun Bi. Co się wydarzy gdy dziewczęta się spotkają? Tego wszystkiego można dowiedzieć się w 16-odcinkowej dramie.

To już szósta część z serii School. Do tej pory obejrzałam jedną, może dwie części. Każda jest o zupełnie czym innym, ale łączy je jedno. Akcja w głównej mierze dzieje się w szkole pełnej kłopotów i intryg. Tutaj wszystko ma miejsce w dwóch szkołach. Najpierw jednej, do której uczęszcza Eun Bi, a potem do tej pierwotnie należącej do Eun Byul. Często zdarza się, że cała akcja psuje się już po połowie, a dalsze oglądanie odcinków jest męczarnią. Zupełnie jakby cała ekipa straciła możliwości jakie miała na samym początku. Miłą niespodzianką okazało się, że tu jest zupełnie inaczej. Wszystko było dopracowane do samego końca, a akcja nie ciągnęła się na siłę. Każdy rozpoczęty wątek był ważny i został zakończony tak jak powinien. W końcu główną rolę pełniło tu życie uczniów, a nie ich miłosne rozterki typu, ja chce jego, on mnie nie chce, ktoś inny mnie chce. Fakt faktem można było obejrzeć jakieś miłosne perypetie, ale nie były one przeważającą częścią. Co jeszcze lepsze, dorośli nie zostali pokazani tu w samych superlatywach, ale z niedoskonałościami na miarę wyroków w sądzie.

Naprawdę pozytywnie zaskoczyli mnie aktorzy, szczególnie Kim So Hyeon grająca zarówno postać Go Eun Byul jak i Lee Eun Bi. Dziewczyny tak bardzo różniły się charakterami, że aż podziw szedł, że grała ją ta sama, na dodatek dopiero szesnastoletnia dziewczyna. Inni aktorzy również dawali radę. Niektórych widziałam dopiero pierwszy raz, lecz występowali i tacy znani mi z innych dram. Ekipa wykonała dobrą robotę zbierając tylu utalentowanych aktorów spełniających wymierzone im zadanie. Bohaterowie sami w sobie też byli dość realistyczni. Występowała typowa harmonia. Gdy na jakimś polu wybijali się ponad przeciętność, to na innym mieli poważne problemy. Nie można też powiedzieć, że ci "dobrzy" zwyciężyli. Tak naprawdę wszyscy dobrzy musieli coś poświęcić by mieć "spokój".

Trochę gorzej było ze ścieżką dźwiękową. Chociaż raczej to gorzej było ze mną ponieważ po usłyszeniu pierwszej piosenki "Reset" słuchałam jej tak długo, że teraz od razu ją wyłączam. Oprócz tej jednej pozostałe spełniły moje oczekiwania. Dodatkowo, każde zakończenie odcinka było w takim momencie, że aż chciało się czekać na kontynuację. Nic dodać nic ująć. Zdecydowanie jedna z lepszych dram, które oglądałam. Wszystkich ciekawych, którzy nie boją się zapoznania z inną kulturą, zachęcam do obejrzenia jej. Jeśli szukacie czegoś lekkiego, o prawdziwym szkolnym ( i nie tylko) życiu, nie powinniście być rozczarowani :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz