Space book TAG

Dziś dla odmiany wychodzę do Was z tagiem "space book". Do jego wykonania zainspirowały mnie Natalia Łucja stąd oraz Marta W. ooo właśnie stąd :) Nie potrzeba do niego nominacji, a że ostatnio sporo mam do czynienia z naszym Układem Słonecznym to uznałam, że idealnie będzie pasował. 

 SŁOŃCE - książka z gorącym bohaterem/bohaterką

Najpewniej chodzi tu o seksownych bohaterów, ale ja odpowiem inaczej. Zdecydowanie gorącą bohaterką była Saphira, w końcu to ziejący ogniem smok, czyż nie? 

MERKURY - mała, lecz dobra książka

Właściwie jak sięgam pamięcią i wzrokiem na swoją półkę, to z takich małych (objętościowo) książek chyba wyróżniają się Baśnie Barda Beedle'a - ze świata Harrego Pottera. a jeśli chodzi o rozmiar tomu, to w wersji tzw. kieszonkowej najbardziej lubię Wyznania Gejszy oraz Zieloną Milę.

WENUS - książka z dobrą główną bohaterką

Bez wahania odpowiem, że Służące. I to nawet z więcej niż jedną główną bohaterką :) Kto czytał recenzję ten wie, jak się zachwycałam.

ZIEMIA - Dość duża, ale przyjemna

Hmmm to chyba zależy jak każdy interpretuje określenie "duża". Dla niektórych duża książka to taka co ma 200-300 stron, dla niektórych więcej. Nie posiadam chyba takiej, która by była duża i można za razem ją określić mianem przyjemna, zatem wskażę trylogię Opowieści rodu Otori, która do określenia przyjemna właśnie pasuje. 

 MARS - książka bliska Twojemu sercu

Chyba takiej nie mam, a może Ania z Zielonego Wzgórza? Ale czy mogę ją nazwać aż tak bliską mojemu sercu? Nie wiem, szczerze. Jednakże biorąc pod uwagę dosłowne znaczenie "bliska sercu" to powiem, że Ujawniona (seria Dom Nocy). Skończyłam ją dziś, więc leży tuż obok mnie, a zatem i blisko serca ;) (ale w sercu na pewno nie zagości). 

JOWISZ - największa cegła w twojej biblioteczce.

Bastion - Stephena Kinga (jeszcze nieprzeczytany), Niebezpieczne Kobiety - G.R.R. Martin & inni, Zakon Feniksa też jest spory z tego, co pamiętam. 

SATURN - książka nie z tej Ziemi

Marsjanin - dosłownie :) Nic dodać, nic ująć.

URAN - niezła książka z niebieską okładką.

Bardzo, bardzo niezła to Służące, ale już o tym wiecie. Inna niebieska? Philip Pullman - Złoty Kompas, też całkiem, całkiem. Niebieski też jest Zakon Feniksa, niezły, bo Harry Potter, ale ogólnie to najmniej lubiana przeze mnie część sagi. 

NEPTUN - najdłuższa seria z całej kolekcji

Cykl Temeraire, obecnie 8 tomów. Harry Potter - 7 tomów, a także (o ile można to nazwać serią, ale myślę, że tak) to Trylogia Czarnego Maga + Trylogia Zdrajcy + Uczennica Maga - łącznie 7 tomów.

A jak jest u Was? Które książki znalazły by się w takim zestawieniu?